Montpellier
Posted 13/09/2009
on:Nasze pierwsze spotkanie z Couchsurfingiem. Spoko. Koleś bez włosów, megamiły. Laska… typ “hmmmmm” (Mat, kumasz o co mi chodzi :).
Our first Couchsurfing experience. Quite allright.
6 Responses to "Montpellier"
Wow, już w Barcelonie? Szybko wam poszło 🙂
Czekam na info z reszzty wycieczki, no i dokumentacje nowej chaty 🙂
no własnie, też czekam z niecierpliwieniem i troską na newsy o mieszkaniu.
3mam kciuki
A.
wtf skowi nygga! SZLICZNY BLOGASEK!!
gdzie invajt dla wuja?
no i wcięło ich 🙂 ehh..
1 | marpi
14/09/2009 at 08:02
hahahaha, kumam 🙂
niezły klimat
go2spain
14/09/2009 at 08:29
Marpi – obłęd był w tym mieszkaniu – zastanawialiśmy się z Kubą jak szybko i skutecznie stamtąd uciec ! nasze pierwsze doświadczenie z Couchsurfingiem byo bardzo “uduchowione” 😉 laska skupiała się a) na relaksacji, b) na relaksacji, c) na relaksacji…;D dobrze, że jej facet odrobinę ratował sytuację ;)) uściski z Barcelony !